Rano o godzinie 7 poszliśmy na szybkie śniadanie a później powrót do bungalow, ustawka z Long Tail Boatowcem na 9 i o 9:30 odpływamy do Pak Bary promem.
O 11:45 bez żadnch przystanków jesteśmy w Pak Barze. Prom był dużo lepszy niż Speed Boat a poza tym wcale nie wolniejszy o ile nie szybszy z uwagi na brak jakichkolwiek przystanków po drodze :) Ogólnie to na promie klima, wygoda i nawet filmy grali tylko z tajskim dubbingiem :) hehehe no i Szklana Pułapka leciała :)
Po wyjściu z promu wyhaczyła nas Pani i spod biura Welcome Travel przy przystani, wyruszyliśmy minibusem o 12:10 do Hat Yai skąd mieliśmy nasz lot do Bangkoku.
o 13:45 wjechaliśmy do Hat Yai i wysiedliśmy w centrum w okolicy dworca kolejowego obok Cathway Guesthouse.
W okolicy zlokalizowaliśmy centra handlowe i poszliśmy do Odeon Shopping Mall. Ja z Marcią zostałem w restauracji na najwyższym piętrze ;) a Darek z Magdą poszli do McDonalda.
Lot Air Asia mieliśmy o godzinie 21:10 ale przed 18 zorientowaliśmy się że nie zrobiliśmy Online Check-In bez którego nie mieliśmy naszych kart pokładowych. No i zaczęła się panika hehe ;) że nie polecimy itd. tak więc musieliśmy jak najszybciej dostać się na lotnisko aby wyjaśnić sprawę.
Spod MacDonalda wzięliśmy małego Songhatew do lotniska, niestety z uwagi na brak czasu nie mogliśmy się długo targować jednak cena jaką krzyknął pierwszy gość nas rozśmieszyła i rozzłościła zarzyczył sobie 500 BHT - 43 zł !!!!!! a my od razu że 300 BHT - 26 zł, gość pokręcił nosem i w końcu zgodził się na naszą propozycję która i tak była dużo przepłacona.
Droga na lotnisko była dość długa z uwagi również na to że odwiedziliśmy po drodze dom naszego taksówkarza :):) dowiedziliśmy się że jego syn pracuje w Nowym Jorku i niedługo do niego przyjeżdża. Pan zostawił nam również wizytówkę i powiedział że jeśli będziemy znowu w Hat Yai to żeby do niego dzwonić :):) spryciula z niego ;)
Po dojechaniu na lotnisko okazało się że Check-In tradycyjnie da się zrobić przy budkach Air Asia na lotnisku ;):) no i jesteśmy uratowani.
Z Hat Yai wylecielismy punktualnie a do Bangkoku przylecielismy minimalnie przed czasem :)
Shuttle Busem dojechaliśmy do dworca przesiadkowego skąd normalnie autobusem 556 dojechalibyśmy do centrum jednak było już dość późno (po 23) i ostatni autobus już odjechał. Pozostał jeszcze autobus 551 do Victory Monument spod którego mogliśmy dojechać do Khao San jednak postanowilismy więc wziąść taksówkę z pobliskiego postoju co było najszybszym środkiem transportu do miasta w danej chwili.
Jak się okazało po dojechaniu taksówka to nienajlepszy wybór :) odległość między lotniskiem a miastem była dużo większa niż przypuszczaliśmy wyszło bowiem 62 km !!!!!!!!!!!!! a cena to 399 BHT - 34 zł + 120 BHT - 10,3 zł opłat za autostrady i dopłaty taksówkowej na lotnisku, czas jazdy to jakieś 40 minut, na szczęście byliśmy prawie pod samym Guesthousem :) tak więc szybko w kimę i witaj ostatni dniu :(